Komentarze: 0
Oświetlenie dookoła domu przestało ograniczać się do pojedynczej lampy w okolicy drzwi wejściowych. Wszechobecna iluminacja dotknęła także ogródki i ogrody, upiększając je i wydłużając czas przebywania na świeżym powietrzu. O czym należy pamiętać montując lampy ogrodowe?
O ile nie zamierzamy korzystać z lamp solarnych (te, choć stosunkowo tanie, urokliwe i łatwe w montażu, nie sprawdzą się jako jedyne oświetlenie ogrodu w klimacie środkowej Europy), konieczne będzie poprowadzenie dodatkowej instalacji elektrycznej. Ta zaś, w zależności od ilości podłączanych punktów świetlnych może zamykać się w jednym obwodzie lub stanowić kilka niezależnych. To ostatnie jest rozwiązaniem szczególnie korzystnym, jeśli powierzchnia ogrodu jest duża, a lampy ogrodowe montowane są w jego różnych częściach i nie ma potrzeby używania wszystkich jednocześnie.
W ogrodach montuje się także specjalne lampy o niskim napięciu (24 V), ale do ich użytkowania niezbędny jest montaż odpowiednio zabezpieczonego transformatora. Ze względów bezpieczeństwa, cała instalacja elektryczna w ogrodzie powinna znajdować się kilkadziesiąt centymetrów pod ziemią, a oprawki do lamp muszą posiadać specjalne współczynniki bezpieczeństwa (IP).
Te ostatnie zależeć będą od miejsca montażu lampy, przyjmuje się jednak, że minimum, jakie muszą spełniać to IP-54, czyli ochrona przed kurzem oraz przed wodą bryzgającą z różnych kierunków.
